Ludzie nadal wierzą, że czarny kot przynosi pecha, ale w sumie… skąd ten pogląd się wziął? Wszystko zaczęło się w średniowieczu. Wiemy z filmów, seriali, bajek, książek, od rodziców, może nauczycieli, że w średniowieczu wierzono w czarownice. Myślano, że mają one swojego wiernego, czarnego kota. Dlatego gdy ludzie, widzieli czarnego futrzaka, to stawali dęba i bali się, że szatan wysłał to zwierzę po nich.
W naszej szkole spróbowano jednak przełamać stereotypy, dlatego 16 listopada w piątek w świetlicy zorganizowano Dzień Czarnego Kota.
Było wiele konkursów takich jak :
- konkurs na najlepszego „Mruczącego kota”,
- konkurs na najszybsze picie mleka ze spodka.
Uczniowie wykonywali także portrety kotów i rozpoznawali bajkowo – filmowe koty. Wyjaśniali też przysłowia i ich znaczenie. Był to bardzo śmieszny i ciekawy dzień, który wszystkim się podobał.